sobota, 6 października 2018

Dzień Szalonego Kapelusznika

10 października jest datą znaną jako Mad Hatter's Day - Dzień Szalonego Kapelusznika. Skąd taki wybór daty? Na ilustracji Tenniela widać, że postać ma na swoim nakryciu głowy kartkę z zapisem 10/6. W USA zapisywanie daty jest inne niż w Europie, tzn. zamiast dzień/miesiąc zapisuje się miesiąc/dzień. W ten sposób 10 można odczytać jako miesiąc (październik), a szóstka oznacza dzień.



W oryginale znak ten oznacza cenę kapelusza - 10 szylingów, 6 pensów. W jednym z rozdziałów Kapelusznik mówi, że kapelusz nie należy do niego. Król Kier uważa go za skradziony, ale otrzymuje wyjaśnienie - żaden kapelusz nie jest własnością, bo wszystkie są na sprzedaż. 
-Zdejm swój kapelusz- powiedział Król do Kapelusznika.

 -To nie mój- powiedział Kapelusznik.

 -Skradziony! -zawołał Król zwracając się ku sędziom, którzy niezwłocznie zanotowali ów fakt.

 -Mam je na sprzedaż- dodał dla wyjaśnienia Kapelusznik.- Żaden z nich nie jest moją własnością. Jestem Kapelusznikiem.

Historia święta zaczęła się w roku 1986, kiedy grupa informatyków z Boulder (Colorado, USA) wymyślili, aby urozmaicić sobie nudny dzień  w pracy dziwnym i zwariowanym zachowaniem. Datę wybrano z uwagi na wspomniany napis na karteczce postaci. Najbardziej znany ten dzień jest nadal w rodzimym kraju, chociaż wydaje mi się, że i tam nie jest bardzo mocno popularny. W innych państwach jest w ogóle prawie nieznany. Kiedyś natknęłam się na informację, że istnieje europejska wersja daty, również zapisywana jako 10/6, ale oznaczająca u nas 10 czerwca. 

Według jednej z teorii, postać Kapelusznika - jako całość lub jego obraz w pierwszych ilustracjach - mogła być wzorowana na sprzedawcy mebli z Oxfordu, którym był Theophilus Carter. Mężczyzna słynął z bycia ekscentrykiem, podobno często nosił cylinder. Niektórzy określają go też jako "wynalazcę": miał skonstruować łóżko-budzik, które wywracało leżącego w nim o wyznaczonej godzinie (tu informacja w szóstym akapicie). Jednak ta informacja jest wysoce wątpliwa, a w tekście, do którego podałam link widnieje informacja, że nazwisko Cartera nie figuruje w katalogu związanym z wystawą, na której pojawiło się dziwne łóżko. Ta anegdota jednak nawiązuje do czasu, a Czas był ważnym tematem w rozmowach Kapelusznika z Alicją.
Alicja przypatrywała się temu wszystkiemu z wielkim zainteresowaniem. Wreszcie zawołała: - Cóż to za dziwny zegarek, który wskazuje dni, a nie godziny, minuty i sekundy!

   - No to co z tego? - zapytał Kapelusznik. - A czy twój zegarek wskazuje lata?

   - Oczywiście, ze nie. Bo... bo... on stoi przecież na jednym dniu roku tak strasznie długo!

   -Tak samo jest z moim zegarkiem - rzekł Zwariowany Kapelusznik.
Być może również Thomas Randall mógł być inspiracją do stworzenia Kapelusznika. Co ciekawe, jak wynika z tej strony, jego syn, Thomas Randall młodszy, został ochrzczony w dniu 6 października. Randall był burmistrzem Oxfordu w latach 1859/60.


Źródła:

H.S.